sobota, 25 grudnia 2010

Uniwerek

Ostatnie tygodnie przyniosły nowy koszyk dylematów. Hmm... a dlaczego nie Uniwerek pomyślałem, przecież to właśnie on daje największe perspektywy. Po rozmowie ze znajomą z Sydney, która uświadomiła mi przepaść jaka dzieli colleg a Uniwersytet zdecydowałem że wybiore ściężkę może i droższą ale pewniejszą jeżeli chodzi o moją przyszłość. Z wyborem nowej szkoły wiąże się zmiana miejsca tzn. że moje najbliższe lata spędze nie w Sydney ale w przytulnej Adelaide.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz